piątek, 30 grudnia 2016

Podsumowanie zbiórki prezentów dla Lanzo


Przed Wigilią Pani była w odwiedzinach u Lanzo, aby przekazać mu prezenty które z Waszą pomocą udało się zebrać. Tegoroczna zbiórka okazała się mniej owocna niż ta z poprzedniego roku. Ale nie ma co narzekać. Cieszymy się bardzo z tego co udało nam się nazbierać, bo przecież lepszy jest skromny prezent niż żaden :) 

Oto efekty naszej zbiórki: 
  • 12kg suchej karmy
  • zestaw preparatów na stawy 
  • pokaźna ilość przeróżnych smaczków i gryzaków
Jaki jest Lanzo?
Z opowiadań Pani dowiedziałem się, że Lanzo jest bardzo schorowany i lekko wychudzony przez leki na tarczycę, które hamują przyrost masy ciała. W pierwszych chwilach nieufny w stosunku do obcych, podchodzi, wącha, lecz nie daje się pogłaskać, gdy już przywyknie do nowej sytuacji to daje się miziać. Był chyba lekko zdziwiony podarowanymi mu prezentami ponieważ gdy wszystkie przed nim rozłożono stał i patrzył na nie, zaintrygowany zapachami i zastanawiając się za co by tu się zabrać najpierw. Ostatecznie wybrał tchawice, które chciał spałaszować razem z workiem, ale mu to uniemożliwiono ;) A teraz coś co nas wszystkich rozbawiło: Lanzo okazał się być naszym sąsiadem ! Mieszka dosłownie po drugiej stronie lasu, który jest kilka kroków od naszego domu. Tego się nie spodziewaliśmy.
Lanzo z prezentami ♡

Podsumowując uważamy, że mimo zebrania skromniejszej ilości podarków, warto było zorganizować zbiórkę i w nadchodzącym roku z pewnością znów ją zorganizujemy. Bo przecież nie ilość się liczy, a to że chcieliśmy pomóc. Jeżeli ktoś z Was zechciałby jeszcze wspomóc Lanzo to prosimy o kontakt z nami lub Fundacją.

I już na sam koniec podziękowania dla wszystkich którzy podarowali prezenty dla Lanzo:
  • Dla Firmy VetExpert za podarowanie preparatów na stawy i smaczków
  • Dla Firmy Mills Farm za podarowanie suchej karmy
  • Dla Eli za podarowanie smaczków
  • Dla Elizy i Beni za podarowanie smaczków
  • Dla Ani i Burusia za podarowanie smaczków
Wszystkim Wam bardzo serdecznie dziękujemy w imieniu Lanzo
Podziękowania od Fundacji 

niedziela, 4 grudnia 2016

Podaruj prezent


Kochani, wielkimi krokami zbliżają się Święta Bożego Narodzenia. Dla większości z nas jest to czas wielkiej radości, pełen rodzinnego ciepła i miłości... Niestety nie dla wszystkich tak jest. Są ludzie i zwierzęta, dla których ten czas jest szczególnie smutny, ponieważ nie mają nikogo z kim mogliby się radować w tym szczególnym czasie. W związku z tym postanowiliśmy z Panią, że podobnie jak w minionym roku postaramy się pomóc jednemu bezdomniakowi. Rok temu zbieraliśmy prezenty dla Stefanka, podopiecznego wrocławskiej Fundacji Dwa Plus Cztery. Tym razem zbierać będziemy dla Lanzo, który również jest podopiecznym tejże Fundacji. 


Lanzo jest około siedmioletnim psem w typie owczarka niemieckiego. Pod opiekę Fundacji trafił z Milicza, skąd został interwencyjnie odebrany. Psiak wraz z kilkunastoma innymi pobratymcami i dwoma kotami był przetrzymywanym w zamkniętym domu. Prawdopodobnie przez kilka lat nie wychodził na spacer. Wszystkie zwierzęta odebrane podczas interwencji były w opłakanym stanie, głodne, brudne, odwodnione, żyjące we własnych odchodach... Na szczęście największy ich koszmar już się skończył.

Lanzo marzy o własnych człowieku, który będzie go codziennie miział

Mimo traumatycznych przeżyć Lanzo bardzo lgnie do człowieka, pragnie kontaktu z nim i domaga się pieszczot. Chociaż jeszcze nie poznaliśmy go osobiście to już jest nam bardzo bliski, ponieważ jest w zbliżonym do mnie wieku i podobnie jak ja cierpi na spondylozę.
Jak sami widzicie nasz bohater nie miał w życiu lekko, ale może z Waszą pomocą uda się sprawić, że będzie miał pierwszy raz w życiu piękne Święta...



Czego potrzebuje Lanzo?
- dobrej jakościowo suchej i mokrej karmy dla psich seniorów
- miękkie i wygodne posłanie z bokami (przy spondylozie to na prawdę ważne, by kręgosłup miał odpowiednie podparcie i mógł odpoczywać)
- porządną szczotę do jego pięknego futra
- preparaty wspomagające stawy:
  * arthrovet complex tabletki
  * arthrovet collagen saszetki
- preparaty witaminowe dla starszych psów
- zabawkę Kong XL
- przysmaki do gryzienia, które pozwolą mu zabić czas i nudę (np. kurze łapki, uszy, tchawice, krtanie i inne gryzaki naturalne, byle nie za twarde)
- woreczki do sprzątania 
No i oczywiście najwspanialszym prezentem świątecznym dla Lanzo byłby ciepły dom, w którym mógłby grzać swoje schorowane kości, cieszyć się miłością swojego człowieka i spokojnie dożyć sędziwego wieku. 



Mamy ogromną nadzieję, że podobnie jak w zeszłym roku zechcecie nam pomóc w stworzeniu paczki świątecznej. Każdy gest się liczy, a razem możemy zrobić coś pięknego i dobrego !

sobota, 5 listopada 2016

Buty i skarpetki Ruffwear - recenzja


Sfeterek naćpany ;)

Buty dla psa to temat dość kontrowersyjny w naszym społeczeństwie. Jedni uważają, że buty to zupełnie zbędny gadżet i fanaberia właściciela psa, inni z kolei, że są one psu niezbędne. I każda ze stron ma po trosze racji... Osobiście uważam, że są sytuacje gdy pies butów potrzebuje np. zimą gdy drogi są posypane solą i piaskiem, bądź przy długich wędrówkach po trudnym terenie, ponieważ chronią opuszki, ale buty powinny być dla psa jak najbardziej wygodne i przystosowane do budowy psiej łapy. Natomiast gdy widzę wymyślne buciki typu trampeczki, pantofelki z różowymi kokardkami i inne dziwy, w które ubierane są psy ras małych i miniaturowych w dodatku w środku lata to mi się nóż w kieszeni otwiera, bo ani to wygodne dla psa, ani praktyczne i w tym momencie jest zwyczajną fanaberią.

Po co nam buty?
W jakim celu my zaopatrzyliśmy się w buty? Aby chronić psie łapki. Podczas naszego pierwszego wyjazdu w Karkonosze Sedan niemiłosiernie zdarł sobie opuszki... mimo że miał je wcześniej i w trakcie wędrówki smarowane maścią. Wyglądało to okropnie, z pewnością psa bolało i po powrocie do domu bardzo długo musiał chodzić w skarpetkach w domu i butach ochronnych (weterynaryjnych) na spacery, aby rany się wygoiły i nie były wylizywane przez psa. Wtedy podjęliśmy decyzję, że koniecznie musimy kupić psu buty, aby takie sytuacje się nie powtarzały.

Dlaczego ruffwear?
Długo zastanawialiśmy się jakiej firmy buty wybrać. Ponieważ nie dysponujemy zbyt dużym budżetem z początku zastanawialiśmy się nad butami trekkingowymi z Zooplusa lub Trixie. Cenowo prezentowało się to mniej więcej o połowę taniej od butów Ruffwear. Przekopaliśmy internet i nigdzie nie udało nam się znaleźć rzeczowej recenzji wymienionych modeli. Pytałam na psich grupach i z relacji osób posiadających te budy wychodziło, że średnio wytrzymują jeden sezon użytkowania i to przy w mirę spokojnych psach. Sedan spokojnym psem nie jest i po wielu dyskusjach doszliśmy do wniosku, że chyba jednak lepiej będzie trochę pooszczędzać, żeby odłożyć na buty Ruffwear, bo są raczej porządniejsze i powinny wytrzymać dłużej niż kupić coś na jeden sezon i za rok znów musieć kupować nowe, bo to nas w ostateczności wyniesie drożej.


Buty kupiliśmy zimą z zamiarem zabrania ich na zimowy wyjazd w Karkonosze. Na górskim śniegu okazały się zbędne, ponieważ jest on czysty - bez soli i piasku. Po powrocie pies nosił je na spacery przy domu gdy wszędzie była wysypana sól z piaskiem. Żeby sprawdzić ich wytrzymałość Sedan chodził w nich do parku lasu, po asfalcie, piachu, bitych ścieżkach, trawnikach... ostateczny test przeszły jednak na naszej ostatniej wyprawie w Karkonosze końcem września. Dwa dni wędrówki po górach, różne powierzchnie: skały, piach, trawa, kostka brukowa, asfalt, zarośla, błoto, strumyki... Sedan ich nie oszczędzał :) wręcz momentami odnosiłam wrażenie, że celowo ładuje się w wodę, błoto i inne dziwne miejsca żeby je przetestować, do tego złapał nas deszcz...

Generalnie buty zdały egzamin jeżeli chodzi o ochronę opuszków i są dla psa wygodne, chociaż z początku nie jest do końca zadowolony, że ma je na sobie, nie ma się jednak co dziwić, w końcu nie jest to dla niego naturalnego. U nas niezbędne okazały się skarpetki, ponieważ bez nich trochę zjeżdżały z łap. Jest pewien wielki minut tych butów: obcierają łapy. Mimo skarpetek Sedan po długiej wędrówce w nich skończył z obtarciami wszystkich łap na wysokości gdzie kończą się buty w tylnych łapach, a w przednich pod ostrogami, nie pomogło nawet założenie pod skarpetki zwykłego bandaża i oklejenie go bandażem samoprzylepnym. Nie wiem jak sprawa wygląda u innych psów, może u tych z gęstszą sierścią na łapach nie porobiłby się te nieszczęsne obtarcia... U nas niestety powstały. Ale z dwojga złego i tak chyba lepsze te delikatne obtarcia niż mocno zdarte opuszki.

Po wszystkich testach buty są całe, nie rozklejają się, za to ucierpiały skarpetki, jedna z przednich przedziurawiła się od pazurów mimo, że Sedan nie ma długich, ostrych szponów. Buty czyszczę ręcznie (boję się wrzucić tyle pieniędzy do pralki), natomiast skarpetki piorę normalnie w automacie. Po wyczyszczeniu butów do środka wciskam ręcznik papierowy, żeby szybciej wyschły. Nie są wodoodporne, co można też uznać za minus, ale nie trzeba.

W przyszłości z chęcią wypróbujemy jakieś inne buty, może trafimy na takie, które nie będą obcierały Sedusiowych łapek. 

Zestawienie plusów i minusów:
+ wygodne
+ mają elementy odblaskowe
+ chronią opuszki
+ bardzo wytrzymałe
+ materiał przepuszcza powietrze
+ szeroka paleta rozmiarów
+ dobra przyczepność do podłoża

- obcierają
- nie są wodoodporne (?)
- cena
- zsuwają się bez skarpetek
- ciężko dobrać rozmiar i nie wszędzie można kupić buty na sztuki,
a psy zwykle mają przednie łapy większe o 1 rozmiar od tylnych

P.S. Karta pamięci zjadła mi zdjęcia butów, gdy były nie używane. Jeśli uda mi się je jakoś odzyskać to dodam :)

wtorek, 22 marca 2016

Psy mają potrzeby - podsumowanie

Akcja pt.: Psy mają potrzeby, dobiegła końca. Bardzo nam miło, że mogliśmy z Panią wziąć w niej udział (co prawda nie od początku, ale zawsze). Mamy nadzieję, że dzięki niej Wasza wiedza i świadomość się zwiększyły. Dziękujemy Firmie Butcher’s  za zaproszenie do współpracy. Cieszymy się, że mogliśmy się przyłączyć do promowania informacji na temat potrzeb czworonogów :)

Pupile dziękują za udział w akcji Psy mają potrzeby!

Piramida potrzeb Maslowa jest nam dobrze znana, ale czy tak samo dobrze znamy wymagania naszych czworonogów? To pytanie postawili sobie inicjatorzy akcji informacyjnej Psy mają potrzeby, którzy poruszyli temat zasad zdrowego żywienia odpowiadającym wiekowi, rozmiarowi i kondycji fizycznej zwierzęcia.

Kampanię, która rozpoczęła się w październiku 2015 r., zorganizował brytyjski producent karmy Butcher’s Pet Care, zwracając uwagę na konieczność doboru karmy do indywidualnych potrzeb czworonogów. Jej celem było uświadomienie właścicielom psów, jakie potrzeby żywieniowe posiadają ich pupile, jak ważne jest sprawdzanie składu gotowego pokarmu oraz jak poruszać się wśród szerokiej oferty karm dla psów. Akcja Psy mają potrzeby nie odbyłaby się bez zaangażowania blogerów i sympatyków marki, którzy zabrali głos w licznych dyskusjach na temat potrzeb czworonogów. Blogerzy, zainteresowani tematyką poszczególnych etapów kampanii, opublikowali w sumie 62 wpisy inspirowane poradami ekspertów marki Butcher’s. Za sprawą aktywności w mediach społecznościowych poszerzyło się grono opiekunów pupili, którzy z dumą mogą powiedzieć: znam potrzeby mojego psa.

Każdy właściciel chce, aby jego podopieczny zdrowo się rozwijał i miał energię do podejmowania aktywności fizycznej. Powinien przede wszystkim zadbać o aspekty zdrowotne dotyczące zachowania zdrowej wagi, sprawnych stawów oraz lśniącej sierści. Wystarczy przyswoić sobie kilka reguł zdrowego żywienia zwierząt, aby pomóc im czerpać radość z nauki i zabawy każdego dnia. Bez znajomości wpływu substancji, tj. witamin, minerałów, pierwiastków (np. fosfor, wapń), które są niezbędne do prawidłowego rozwoju zwierzęcia w każdym okresie jego życia, nie jesteśmy w stanie skomponować prawidłowo zbilansowanej diety.

Podsumowanie akcji to doskonała okazja, aby przypomnieć 10 ważnych zasad żywienia psów:
1.Dieta pozbawiona glutenu zapobiega schorzeniom przewodu pokarmowego oraz reakcjom alergicznym.
2.W przypadku zmiany karmy podawanej psu, zalecany jest tygodniowy okres przejściowy, w trakcie którego udział nowej karmy w diecie pupila będzie stopniowo zwiększany.
3.L-karnityna pomaga spalać tkankę tłuszczową.
4.Delikatne kości i zęby psów ras małych należy wzmacniać dietą bogatą w wapń i fosfor.
5.Karma wzbogacona o glukozaminę, chondroitynę, kwas hialuronowy oraz kwasy omega 3, wspiera mobilność stawów i działa przeciwzapalnie.
6.Eliminacja sztucznych konserwantów, barwników i wzmacniaczy smaku zapobiegnie zaburzeniom przewodu pokarmowego.
7.Kompleks cynku i biotyny (witamina H) gwarantuje zdrową i błyszczącą sierść.
8.Kwasy omega 3 i omega 6 wpływają na dobrą kondycję skóry.
9.Prebiotyki stanowią źródło składników odżywczych dla pożytecznej mikroflory jelit, poprawiając trawienie oraz przyswajanie pokarmu.
10.Mannooligosacharydy wzmacniają miejscową odporność błony śluzowej jelit i hamują rozwój złej flory bakteryjnej.

Psy mają potrzeby - przez żołądek do serca

Kolejna porcja informacji o psich potrzebach. Tym razem troszkę o odpowiednim żywieniu. Pamiętajcie, tanie jedzenie to oszczędność tylko chwilowa. Odbija się ona mocno na zdrowiu, którego przywrócenie później słono kosztuje... i nie zawsze jest w ogóle możliwe. Także pamiętajcie, dbajcie o dietę zarówno Waszych podopiecznych jak i swoją własną. Zawsze lepiej zapobiegać niż leczyć.
Zapraszam do lektury :)


Jeśli Twój pies często nie ma apetytu, to wcale nie musi oznaczać, że jest wybredny. Być może dokucza mu wrażliwy przewód pokarmowy. Problemy z trawieniem złej jakości karmy wywołuje u niego wzdęcia, wymioty, biegunki oraz zmniejszony apetyt. Przyjrzyjmy się objawom zaburzeń przewodu pokarmowego psów i przekonajmy się, jaka dieta jest dla nich wskazana.
Aby pupil mógł w pełni przyswoić składniki odżywcze, tj. białka, tłuszcze i węglowodany, konieczny jest prawidłowy przebieg procesu trawienia. Jego czas wydłuża się, jeśli pożywienie bogate jest w składniki roślinne oraz przy żywieniu karmą suchą. Średni czas potrzebny na pasaż pożywienia przez cały układ pokarmowy psa wynosi od 24 do 48 godzin zaś sam proces trawienia zajmuje od 4 do 12 godzin.

Lekka zmiana
 Najczęstsze objawy zaburzeń w obrębie przewodu pokarmowego to: wymioty, zmienny apetyt, wzdęcia, spadek masy ciała oraz biegunki. Objawy te występują nawet wtedy, gdy podajemy psu gotową karmę. Zmiany skórne mogą świadczyć o alergii pokarmowej. Jeśli z jamy ustnej zwierzęcia wydziela się niemiły zapach, można podejrzewać zaburzenia w prawidłowym procesie trawienia. Aby zwalczyć uciążliwe problemy zdrowotne pupila, należy zadbać o lekkostrawną dietę pozbawioną glutenu oraz wyeliminować pokarm w składzie którego znajdują się sztuczne konserwanty, barwniki i wzmacniacze smaku.

Bez glutenu, bez problemu
 Gluten stanowi kompleks białek pochodzenia roślinnego, gluteniny, gliadyny oraz prolaminy. Znajduje się w ziarnach zbóż, pszenicy, jęczmienia, owsa, żyta oraz pszenżyta. Jego obecność w diecie może wywołać reakcję alergiczną. Choroba rozpoczyna się od stopniowej utraty wagi przez psa, wolniejszych przyrostów masy mięśniowej oraz niedoborów składników mineralnych, co w konsekwencji prowadzi do anemii. Objawy nietolerancji glutenu są często mylone z innymi chorobami a pies może ją nabyć w każdym wieku.

Składniki zdrowia
 Warto sięgnąć po karmę bogatą w prebiotyki, które stanowią źródło składników odżywczych dla pożytecznej mikroflory jelit. Dodatek mannooligosacharydów wzmocni miejscową odporność błony śluzowej jelit i zahamuje rozwój złej flory bakteryjnej. Zaleca się wybór karmy mokrej, która jest lepiej przyswajalna przez organizm psa.

Karma kompletna a uzupełniająca
 Skład kompletnej karmy gwarantuje odpowiednie zbilansowanie. Karmiąc pupila pokarmem w pełni zbilansowanym odżywczo, mamy pewność, że dostarczamy organizmowi wszystkie składniki, których potrzebuje pies w każdym okresie swojego życia. Niektóre karmy dostępne na rynku są karmami uzupełniającymi i nie stanowią pełnowartościowego posiłku. W takim przypadku dieta wymaga odpowiedniej suplementacji w postaci preparatów mineralno-witaminowych. Dodajmy, że samodzielne przygotowywanie posiłków dla psa wymaga specjalistycznej wiedzy, dlatego jeśli nie jesteśmy doświadczeni, warto wybrać sprawdzoną, gotową karmę opracowaną przez specjalistów z dziedziny dietetyki psów. Dopełnieniem dla odpowiednio zbilansowanej diety ważny jest ruch na świeżym powietrzu, który przyspiesza perystaltykę jelit, co zapobiega zaparciom i pozwala na zachowanie odpowiedniej wagi naszego psa.

piątek, 19 lutego 2016

Podsumowanie Projektu Prezent

Więc może na początek słowo wyjaśnień, że dopiero teraz... Jak to się stało? Powiedziałabym, że w wyniku splotu wielu nieplanowanych i nieprzewidzianych okoliczności. Cały projekt nam się przesunął, ponieważ paczka była w komplecie, brakowało nam tylko derki która przyszła dopiero 22 grudnia. W między czasie Stefanek przeprowadził się poza Wrocław i był to okres najintensywniejszych przygotowań do Świąt Bożego Narodzenia. Postanowiłyśmy z Elizą, że w związku z tym przełożymy odwiedziny u Stefanka na czas po świętach. Tylko jak się dostać do Smolca bez samochodu? Z pomocą przyszła nam Kasia, która dawała Stefciowi dom tymczasowy. Zaoferowała swoje auto i zawiezienie nas. Super! Oczywiście to nie koniec przygód związanych z dostarczeniem prezentu. W dniu wyjazdu Kasia napisała mi, że samochód jej się zbuntował i nie działa. A do tego wszystkiego byłam przeziębiona i pojechałam "zasmarkana", z kaszlem i chrypką. Hmm... same przeciwności losu. Na szczęście Kasi udało się pożyczyć inne auto. No więc jedziemy! Tylko, że GPS wyprowadził nas przysłowiowo i dosłownie w pole ;) Ostatecznie udało nam się dojechać na miejsce. A podsumowanie piszę dopiero teraz ponieważ styczeń to końcówka semestru i miałam masę zaliczeń, luty - sesja, czyli też duuużo nauki... Ale udało się i to już za mną, więc oto i jest w końcu relacja :) !

Hurra ! Marzenia się spełniają ! Tak można najprościej podsumować Projekt dla Stefanka. Dlaczego? Ano dlatego, że nie wiem czy pamiętacie treść listu do Świętego Mikołaja od Stefcia (jeżeli nie to można go przeczytać tutaj)... W każdym razie WSZYSTKIE jego prośby zostały spełnione. Dostał suchą i mokrą karmę, przeróżne smaczki, aż dwa kubraczki i co najważniejsze WŁASNY DOM ! Taki już na stałe, na zawsze i kochających go ludzi ! Czy może być coś wspanialszego? A do tego wszystkiego dostał siostrę :)

Stefcio z prezentami, pałaszujący ciasteczka :)

Nowa rodzinka Stefanka to bardzo sympatyczni ludzie. Widać, że chłopka skradł ich serducha I nie tylko on ! Bo dzień po naszej wizycie pojechała do nich Izzi, która... mieszkała razem ze Stefciem u Kasi jako tymczasowiczka. Państwo od początku chcieli zabrać oba psiaki, ale postanowili zrobić to w odstępie czasowym, tak aby najpierw dobrze poznać się z jednym, pozwolić mu się zaaklimatyzować w nowym domu i dopiero wtedy przyjąć pod swój dach kolejnego.


Stefanek i Izzi w nowym domu.
(Zdjęcie pożyczone z profilu fb Fundacji dwa plus cztery)

Stefanek to przemiły piesek, uwielbia mizianie i z chęcią ułożył się między Elizą i mną żebyśmy go obie drapały. Troszkę speszył go błysk flesza podczas robienia zdjęć, ale był dzielny i wszystko zniósł. Przymierzył oba kubraczki które otrzymał w prezencie. A najbardziej ze wszystkiego podobały mu się smaczki. Sam porozrywał worki i zabrał się za pałaszowanie ich zawartości. Trzeba było mu je zabrać, bo inaczej zjadłby chyba wszystko za jednym zamachem :)

Stefankowy pokaz mody :)

Podsumowując, udział w Projekcie uważam za udany. Co prawda nie zebraliśmy tak spektakularnej ilości rzeczy dla psiaków jak innym bloggerom, ale biorąc pod uwagę to, że nasz blog jest bardzo mało znany i że nastawiałam się, że może nic z tego nie wyjść, to jestem pozytywnie zaskoczona i wiem, że jeżeli tylko za rok akcja znów się odbędzie to z pewnością wezmę w niej udział, a jeżeli nie to zorganizuję coś na własną rękę.


Wszystkie prezenty

I już całkiem na koniec podziękowania:
  • Dla Firmy LUKAR, za podarowanie ślicznej derki
  • Dla Firmy BOSCH za podarowania suchej karmy
  • Dla Pani Aliny za puszki, smaczki i kurteczkę
  • Dla Pani Anety za puszki, suchą karmę i smaczki
  • Dla dogside.pl za smaczki i motywację do działania
  • Dla Martyny za puszki
  • Dla Kasi za to, że zaoferowała się jako szofe
  • Dla nowej rodzinki Stefanka za ciepłą herbatę i miłe przyjęcię
  • Dla Elizy za współudział i robienie zdjęć